Gopło Kruszwica-Kujawiak Kowal 6:0 (3:0)
Bramki: Mikołaj Ruta 32’, 42’, 53’, 54’, 57’; Mikołaj Myśliwy 44’
Skład: Borkiewicz- Jurkiewicz, Marczyński (ż.k.), Kostrzak, Łukomski- Linowski (Włoch 30’), Kozłowski, Losik (Wojtarski 75’), Myśliwy (Gołdyn 70’)- Kurtysiak, Ruta (ż.k.) (Pankowski 64’)
Rezerwa: Szymański, Gołdyn, Pankowski, Tomczak, Włoch, Wojtarski
Hit kolejki, bo takim mianem określano to spotkanie okazał się popisem naszej drużyny. Kibice zgromadzeni przy ulicy Poznańskiej liczyli na zwycięstwo Gopła, jednak chyba nikt nie spodziewał się, że uda się wygrać tak wysoko.
Relacja z meczu poniżej
Już od samego początku spotkania nasza drużyna ruszyła do ataków, które pod bramką gości wytwarzały duże zagrożenie. Sytuacje do zdobycia gola mieli między innymi Mikołaj Ruta, Mateusz Kurtysiak czy Mikołaj Myśliwy, jednak po strzałach tych zawodników za każdym razem dobrze interweniował bramkarz Kujawiaka. W 30 minucie spotkania w naszym zespole nastąpiła pierwsza zmiana, boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Mikołaj Linowski, którego zastąpił Mateusz Włoch. Już chwilę później, bo w 32 minucie naszej drużynie udało się wyjść na prowadzenie, piłkę do bramki z około 5 metrów skierował Mikołaj Ruta. Po tym golu obraz meczu nie zmienił się, to Gopło nadal dominowało w tym spotkaniu, co przełożyło się na kolejne bramki dla naszej drużyny. W 42 minucie wynik podwyższył Mikołaj Ruta, natomiast 2 minuty później trafienie po solowej akcji dołożył Mikołaj Myśliwy.
Po zmianie stron gra wyglądała podobnie jak w pierwszej połowie, przewaga naszego zespołu nie podlegała dyskusji, czego efektem były szybko zdobyte trzy bramki. Strzelcem tych goli okazał Mikołaj Ruta, który ten mecz zapamięta na pewno jeszcze przez bardzo długi czas. Nieczęsto bowiem zdarza się, że zawodnik w jednym meczu zdobywa aż pięć bramek. Za taki wyczyn naszemu napastnikowi na pewno należą się słowa uznania. Po tych golach Gopło nadal kontrolowało mecz, sytuacji do podwyższenia wyniku nie brakowało, jednak więcej bramek w tym spotkaniu naszej drużynie zdobyć się nie udało.
Następne spotkanie Gopło rozegra już w środę, tym razem nasza drużyna zmierzy się na wyjeździe z Victorią Smólnik. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 13.00.
Relacja z meczu: Kamil Kozłowski